Szminka za grosze, puder lub podkład do 10 zł… Czy wato przepłacać, skoro można kupić coś taniej? Sprawdź, dlaczego nie opłaca się kupować tanich kosmetyków!
Codziennie jesteśmy zalewani przez reklamy produktów w niskich cenach i wcale nie mówimy tu o promocjach. Drogerie, perfumerie, sklepy internetowe, a nawet i kioski — dosłownie wszędzie można natknąć się na kosmetyki w cenie, która nie przekroczyłaby nawet skąpego budżetu. Gdybyśmy podliczyli miesięczne wydatki na kosmetyki przeciętnej kobiety, to pewnie każda z nas dostałaby minizawału. A gdy pomyślimy jeszcze, że większość kupionych produktów trafia w końcu na dno naszych kosmetyczek, to atak serca staje się rzeczą bardziej realną. Kosmetyki nie są czymś niezbędnym, ale jak bez nich żyć? Dla wielu kobiet codzienne nakładanie makijażu staje się wręcz rytuałem. Rytuałem, który może nas słono kosztować. Kremy, pomadki, tusze do rzęs i cienie — czy można kupić je taniej?
Kosmetyki tanie i dobre — to połączenie jest niestety bardzo często tylko niedoścignionym marzeniem. Nie kupujmy produktów niewidomego pochodzenia. Takich, które są słabej jakości. Takich, których marka brzmi nam obco lub nie jest ona nawet podana — a zdarza się to często na aukcjach Internetowych. Takie kosmetyki przysporzą nam więcej szkód niż pożytku. Nasz makijaż będzie spływał, kolory nie będą nasycone i wystarczy tylko lekkie pojechanie ręką po twarzy, by wszystko zostało starte.
Pamiętajmy także o tym, że tanie kosmetyki mogą zawierać bardzo szkodliwe a wręcz toksyczne substancje, które zaraz po nałożeniu są absorbowane przez organizm. Takie składniki trafiają do krwi, a stamtąd do wątroby. Kosmetyki powinny służyć naszej pielęgnacji, a nie nadwyrężać nasz organizm. Co więcej, skutki używania szkodliwych kosmetyków można zauważyć już gołym okiem. Zaczerwieniona skóra, plamy, małe krostki lub problem z trądzikiem — to tylko niektóre z niepożądanych efektów używania produktów słabej jakości.
Jeśli chcemy oszczędzić, oszczędzajmy na ilości — nigdy nie na jakości. Po co nam dziesięć pokładów, piętnaście kremów i osiem tuszów do rzęs? I tak przecież tego nie zużyjemy, a kosmetyki po upływie terminu przydatności nadają się tylko do śmieci. Kupujmy mniej, ale lepszej jakości. Takie produkty, które się u nas sprawdzają. Nie kierujmy się nowościami ani reklamami telewizyjnymi czy internetowymi. Każda z nas dobrze wie, które kosmetyki są odpowiednie dla naszej cery i których używamy, a jeśli nie — skorzystajcie z próbek. To nic nie kosztuje!
Pamiętajmy także o promocjach. To właśnie tam można znaleźć dobre kosmetyki w jeszcze lepszych cenach. Obserwujmy strony internetowe naszych ukochanych marek, polubmy strony na facebooku, przeglądajmy gazetki reklamowe drogerii lub pobierzmy aplikacje na telefon, które upoważnią nas do zgarniania zniżek. W ten sposób nie tylko będziemy na bieżąco z najnowszymi trendami, ale i zaoszczędzimy pieniądze.
Dodatkowo wcale przecież nie musimy kupować kosmetyków za 200 złotych. W wielu sklepach stacjonarnych, ale też i tych internetowych można kupić sprawdzone kosmetyki w przystępnej cenie i o zadowalającej jakości. Dobry kosmetyk wcale nie musi kosztować kroci, ale jeśli zbyt niska cena i nieznana marka nas zaalarmuje, to lepiej takiego produktu nie kupić niż później żałować. W końcu, jeśli kupimy kosmetyk o jakości, która nas nie zadowoli, to będziemy musieli odłożyć go na półkę i wrócić do sklepu po inny. Czy to dopiero nie jest marnotrawstwo pieniędzy?
